Scyzoryk się w kieszeni otwiera, kiedy słyszy się w telewizji stek bzdur (bez wskazywania konkretnej stacji!). Niekiedy ma się ochotę rąbnąć nawet „gadającym pudłem” za okno. Jednak troska o współbratymcow powstrzymuje wielu ludzi od tego czynu. Ale – żeby olewać telewizor moczem, to dopiero wyczyn, który niestety może nieść wiele nieprzyjemnych reperkusji. Przykład przedstawiamy Wam poniżej, niech to będzie przestrogą.