Jeden z prominentnych polityków, obecnie eurodeputowany – tak skomentował bieżącą sytuację:
„W Polsce trwa rozkosz sądowy, w którym sędziowie bezczelnie łamią konstytucję”
Prawdopodobnie chodziło o rokosz (kiedyś zjazd szlachty, później określenie buntu, zbrojnego powstania w celach politycznych), ale ta jedna literka zmienia wiele. To nie pierwsza wpadka tego pana, wystarczy wspomnieć „hatakumbę”, a na podsumowanie przypominamy: