- Wiersz z gatunku liryki opisowo-refleksyjnej.
- Tematem jest człowiek, ocena wartości.
- Wiesz napisany prostym językiem.
- Może dlatego, by łatwiej było „wszystkim Kryształom” zrozumieć swą małostkowość i próżność.
- Inteligentny człowiek pojmie o co chodzi (zrozumie wymowę utworu).
- Ilustruje drapieżne zwierzęta, które zabijając nie mają sobie nic do zarzucenia.
- Mimo złych uczynków s- sumienie mają czyste.
- Istnieje wielu ludzi, pozorantów, udających ludzi bez skazy.
- Sumienie jest wie czymś, co pojmuje sie bardzo subiektywnie.
- Może więc lepiej być krytycznym i „mieć złe o sobie mniemanie”.
- Taka postawa jest dowodem analiz własnego postępowania, samokrytycyzmu.
- Wiersz uniwersalny i ponadczasowy, wystarczy odwołać się do obecnych elit (maj 2020).
- Podmiot liryczny nie jest jasno określony.
- Na pewno to człowiek myślący, potrafiący oceniać.
- Przestroga: Nie bądźcie ludźmi o lekkim sercu (bez sumienia).
Myszołów nie ma sobie nic do zarzucenia.
Skrupuły obce są czarnej panterze.
Nie wątpią o słuszności czynów swych piranie.
Grzechotnik aprobuje siebie bez zastrzeżeń.
Samokrytyczny szakal nie istnieje.
Szarańcza, aligator, trychina i giez
żyją jak żyją i rade są z tego.
Sto kilogramów waży serce orki,
ale pod innym względem lekkie jest.
Nic bardziej zwierzęcego
niż czyste sumienie
na trzeciej planecie Słońca.