Utwór ze śpiewnika ludowego, obecnie często tez biesiadnego. Funkcjonuje także pod tytułem „Obiecała, a nie dała”. Utwór anonimowy, śpiewany na melodie ludowe, różne, podobnie zresztą jak z różnymi słowami, bowiem istnieje kilka wariantów tego utworu.
Pognała wołki na bukowinę
I wzięła z sobą skrzypki jedyne
I grała, śpiewała
Swoje siwe, siwe wołki pasała/I tak swoje siwe wołki pasała
I jak pasała, tak pogubiła
I cóż ja biedna będę robiła
I chodzi, i płacze
Czymże swoje siwe wołki zapłacę
Żeby mi który wołki odnalazł
Dałabym ja mu buziaka zaraz
Jak zaraz, tak zaraz
Siedemdziesiąt siedem razy, raz po raz
I poszedł Jasiu na bukowinę
Odnalazł wołki, wołki jedyne
Marysiu, wołki masz
Obiecałaś mi buziaka, daj zaraz
O, dyć ja bym ci buziaka dała
Ale mamusia w progu nie stała
Marysiu, szachrajko
Obiecałaś a nie dałaś, cyganko