- Wiersz z gatunku liryki refleksyjnej.
- Stanowi odpowiedź poetki na zadedykowany jej wiersz, jeszcze za jej życia, przez księdza J. Twardowskiego (przyjaciela i przewodnika duchowego) „Śpieszmy się”.
- Kamieńska zaopatrzyła go cytatem „Śpieszmy się kochać ludzi…”
- Podmiotem lirycznym jest sama autorka, która snuje refleksje na temat pewnych spotkań i przeżyć, na które nie zdążyła, mimo ciągłego pośpiechu.
- Wiersz jest ciągły, nie ma podziału na strofy, nie ma rymów i przypomina wypowiedź prozą.
Nikogo nie zdążyłam kochać
choć tak bardzo chciałam
jakbym miała kochać tylko puste miejsca
zwisające rękawy bez objęcia ramion
opuszczony przez głowę beret
fotel który powinien także wstać i wyjść z pokoju
książki już nie dotykane
grzebień z pozostawionym srebrnym włosem
łóżeczka z których niemowlęta wyrosły i poszły
szuflady niepotrzebnych rzeczy
fajkę z ustnikiem pogryzionym
buty zachowujące kształt stopy
co odeszła boso
słuchawkę telefonu gdzie ogłuchły głosy
tak się śpieszyłam kochać
i oczywiście nie zdążyłam