„Rozkwitały pąki białych róż”

„Rozkwitały pąki białych róż”,  piękna polska pieśń wojskowa i patriotyczna, funkcjonuje również pod tytułem „Białe róże” (ma także wiele wersji tekstu). Powstała około 1918 roku, autorem słów jest Kazimierz Wroczyński, (polski pisarz i dziennikarz) oraz Jan Lankau (poeta i publicysta, żołnierz 148 Pułku Artylerii Polowej w Ołomuńcu, walczył również na froncie włoskim, od 1918 roku w WP). Autorem muzyki był Mieczysław Kozar-Słobódzki, pseudonim „Kozar”.  (nauczyciel, kompozytor). Funkcjonuje kilka wersji tej piosenki (przynajmniej sześć).

Piosenka towarzyszyła Legionistom w I wojnie światowej, ale swą popularność zdobyła w okresie miedzywojennym, rozsławiona przez wykonanie w kabarecie Wroczyńskiego „Czarny Kot”. Także i współcześnie śpiewają wielu artystów, wspomnieć można o aktorce Małgorzacie Kożuchowskiej czy piosenkarce Nataszy Urbańskiej.  Jest też obecna na szkolnych akademiach niepodległościowych.

 

Rozkwitały pąki białych róż,
Wróć, Jasieńku, z tej wojenki już,
/Wróć, ucałuj, jak za dawnych lat,
Dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat./ x2

Kładłam ci ja idącemu w bój,
Białą różę na karabin twój,
/Nimeś odszedł, mój Jasieńku, stąd,
Nimeś próg przestąpił, kwiat na ziemi zwiądł./ x2

Ponad stepem nieprzejrzana mgła,
Wiatr w burzanach cichuteńko łka.
/Przyszła zima, opadł róży kwiat,
Poszedł w świat Jasieńko, zginął za nim ślad./ x2

Już przekwitły pąki białych róż
Przeszło lato jesień zima już,
/Cóż ci teraz dam, Jasieńku, hej,
Gdy z wojenki wrócisz do dziewczyny swej./ x2

Hej, dziewczyno ułan w boju padł
Choć mu dałaś białej róży kwiat,
/Czy nieszczery był twej dłoni dar
Czy też może wygasł twego serca żar. /x2

W pustym polu zimny wicher dmie,
Już nie wróci twój Jasieńko, nie,
/Śmierć okrutna zbiera krwawy łup
Zakopali Jasia twego w ciemny grób. /x2

Jasieńkowi nic nie trzeba już,
Bo mu kwitną pąki białych róż,
/Tam pod jarem, gdzie w wojence padł,
Wyrósł na mogile białej róży kwiat./ x2

Nie rozpaczaj, lube dziewczę, nie,
W polskiej ziemi nie będzie mu źle.
/Policzony będzie trud i znój,
Za Ojczyznę poległ ukochany twój./ x2