Koniec XIX wieku wywoływał w ludziach wiele obaw, a nawet silnych lęków.
Wcześniejszy, demonstrowany przez prawie cały wiek, optymizm i nadzieja, odeszły lub uległy minimalizacji.
Przyspieszony wówczas rozwój techniki i wiążący się z tym postęp wywoływał strach, pokazał bowiem swoja ciemniejszą stronę.
Rosnące miasta, przemieszczanie się ludzi rozluźniły istniejące dotychczas więzi międzyludzkie, zmieniała się także hierarchia wartości.
Dominować zaczął indywidualizm i poczucie wolności wyboru, a to skłaniało do stawiania ponownie pytań egzystencjalnych.
Pytano więc kim jest obecny człowiek, skąd się wywodzi, dokąd zmierza i jakie wartości są dla niego istotne.
Twórcy szukali środków artystycznego wyrazu, by móc te refleksje egzystencjalne zobrazować, pokazać niepokoje nowej epoki.
Taki stan rzeczy przyczynił się do narodzin wielu nowatorskich zjawisk artystycznych.
\