Utwór ze śpiewnika burszów polskich, zebranych przez Teofila Wincentego Żebrawskiego (1800-1887) polskiego matematyka, biologa, kartografa, geodetę, archeologa, bibliografa. Nie są znane szersze informacje dotyczące tej pieśni.
Warto wiedzieć, że burszowie to związki studenckie, których ojczyzna były Niemcy. Ich członkowie popierani byli przez liberałów. Młodzi ludzie opowiadali się za likwidacją absolutyzmu. Organizowali protesty i manifestacje przeciwko polityce konserwatywnej.
Dalej bracia głośmy pienia
Na wolności złotej cześć,
Niech się nam to w krew zamienia,
Со ma głos nasz w sercu nieść;
Kto dla braci umrzeć gotów,
Czyje serce bez obrotów,
Niech stokrotny wiwat ma,
Niech stokrotny wiwat, wiwat ma!
Wśród ojczyzny, bez niej przecie,
W gruzach widząc Chrobrych dom,
Gdy Polaka w Polsce gniecie
Najezdniczych kajdan srom;
Stańmy na dziś w zmarłych rzędzie,
Niech nam przeszłość życiem będzie,
Niech nam sił dо zemsty dа,
Niech nam sił dо krwawej zemsty dа.
Póki morzom wody stanie,
Póki w Bogu pierwsza moc,
Póki krążyć nie przestanie
Dzień za nocą, za dniem noc;
Póki chętnie wszystko straci
Dla ojczyzny i dla braci,
Ten со raz im rękę dał,
Ten со raz im prawą rękę dał.
Wiecznie tego pożegnamy,
W kogo krwawy duch się wkradł,
Od najmniejszej serca plamy
Wolnym winien być nasz brat;
Prawość hańby strzecsię każe,
Hańba krwią się tylko zmaże;
Prawość zatem albo śmierć,
Prawość, prawość zatem albo śmierć.