Średniowieczne farsy i moralitety

Z czasem Kościół ograniczył ingerencję w spektakle teatralne, dlatego częściej pojawiały się teksty komiczne, a postaci , np. Szatana czy żony Noego przedstawiano często w sposób przejaskrawiony, nieraz nawet karykaturalny.

Jedną z reprezentatywnych sztuk, łączących aspekt ludzki z tematyką religijną były „Wtóre pastorałki” z 1425 roku, gdzie watek Maka – złodzieja owiec łączy się z motywem pasterzy składających hołd Dzieciątku Jezus. Mak kradnie pasterzom owcę i ukrywa ją w kołysce , udając że to jego dziecko..

W  miarę upływu czas tematykę biblijną zaczyna zastępować inna i pojawia się świecki moralitet. To nowy rodzaj spektaklu, w którym wstępuje symboliczny człowiek, a w jego wędrówce przez życie towarzyszą mu uosobienia cnót i przywar.Walczą też o duszę człowieka grzechy główne.

Odejście od religii i moralizatorstwa zrodziło tzw. interludia, czyli małe formy dramatyczne, które odegrały istotną rolę w rozwoju teatru. Autorzy interludiów poruszali kwestie stosunków międzyludzkich, przedstawiając je w aspekcie komicznym. W spektaklach pojawiały się postaci, np. żony i męża, pana i sługi. Zmieniła się także częściowo widownia, bowiem spektakle częściej zaczęto wystawiać dworach królewskich, książęcych i domach bogaczy.

Pod koniec XVI wieku już wiele grup aktorskich, które występowały niejako na swoich scenach, posiadały bowiem własne sale. Teatr stał się w zasadzie całkowicie świecki, choć poprzez wiele elementów nawiązywał do tradycji, z której wyrósł.