Piosenka z repertuaru anonimowych utworów ludowych, jest pewnego rodzaju skargą na odejście kogoś bliskiego. Utwór związany terytorialnie ze Śląskiem Cieszyńskim, w tym regionie powstał i jest popularny, nie sa znani jego autorzy, śpiewany jest w takt znanych popularnych przyśpiewek ludowych.
Świecie, świecie, świecie marny,
Odeszedł mnie synek szwarny,
Odeszedł mnie do świateczka,
Wziął mi klucze od serdeczka.
I od mego i od swego,
Poszedł do świata cudzego;
Kazał mi się nie staraci,
Że on się kiedyś nawróci.
Ja się starała nie będę
Innego se szukać będę:
Znajdę sobie takowego,
Co ma klucze serca mego.
Co ma góry, co ma lasy,
Cztery konie, dwie kolasy
I biczysko z paprociny;
Nie będzie ten, — będzie inny!