Szanse i zagrożenia dla młodych ludzi wkraczających na europejski rynek pracy

Ostatnie lata to czas burzliwych zmian na rynku pracy, pojawiania się nowych trendów i tendencji, na które rynek polski i europejski reaguje w różnym tempie. Związane jest to przede wszystkim z dynamicznymi zmianami gospodarczo-społecznymi, postępem technologicznym i cywilizacyjnym, który sprawia, że zmieniają się potrzeby współczesnych społeczeństw, a co za tym idzie – styl życia i stosunek do pracy.

Kończy się obecnie rok 2014, według zapewnień ekonomistów i polityków jesteśmy po kryzysie gospodarczym 2008 roku. Przemysł stopniowo podnosi się z czasów trudnych gospodarczo, choć nie może być mowy o powrocie do roku 2007, który jest obecnie postrzegany jako wyjątkowo dobry dla biznesu i dla ludzi młodych, którzy nie mieli większych kłopotów w poszukiwaniu pracy. Obecnie problem nie zniknął, rosnące bezrobocie wśród młodych Europejczyków – jest przedmiotem systematycznych analiz ekonomistów i zarządzających rynkiem pracy.

Najtrudniejsza sytuacja osób młodych na rynku pracy dotyczy Hiszpanii, Grecji i Chorwacji, gdzie według danych z 2013 roku prawie 50% młodych ludzi pozostaje bez pracy.  Najlepiej na tle europejskim wypadają Niemcy z 9,4% bezrobocia młodych ludzi na rynku pracy. Jak ostrzegał Guy Ryder, dyrektor generalny Międzynarodowej Organizacji Pracy (ILO/MOP) – Europa ma w rękach „demograficzną bombę zegarową” w postaci starzejącego się społeczeństwa i równocześnie rekordowo wysokiego bezrobocia wśród młodych[1].

Teoria ekonomii upatruje przyczyn bezrobocia wśród młodych w mijającym kryzysie gospodarczym, a także w fakcie, że działające na rynku firmy nadal ograniczają koszty i są ostrożne w inwestowaniu., bowiem nadal panuje na rynkach duża niepewność i brak wyklarowanej przyszłości przed firmami. Brak stabilizacji w biznesie jest mocno odczuwalny. Ponadto problemy gospodarcze poszczególnych krajów w Unii Europejskiej mają zdecydowany wpływ na nowe miejsca pracy. Bezrobocie z kolei opóźnia ożywienie gospodarcze. Według ostatnich danych GUS stopa bezrobocia wśród 15-24-latków w drugim kwartale 2014 roku wyniosła 23,1%[2]. Podkreśla się, że istnieje pokolenie młodych, bezrobotnych a może nawet nadwykształconych ludzi do pracy, bo z dyplomem, nawet wyższej uczelni – nie jest wcale łatwiej. Znawcy rynku zadają szereg pytań, m.in. czy szkoły i uczelnie kształcą w sposób, który pozwala lub nie pozwala absolwentom elastycznie i mobilnie funkcjonować na rynku pracy? Co tak naprawdę sprawia, że dzisiejsza młodzież ma problemy ze znalezieniem zatrudnienia? Jakie mają szanse młodzi ludzi na rynku pracy?

Analizy wskazują, że polski system edukacyjny nie odpowiada obecnym potrzebom rynku pracy.  Znacząca grupa młodych ludzi podejmuje swoje decyzje edukacyjne w sposób przypadkowy, nieprzemyślany i nieadekwatny do ogólnożyciowych planów zawodowych. Pojawiającą się nadal tendencją wśród nich jest wybór szkoły, a nie zawodu. Tymczasem znawcy problematyki są zgodni, co do tego, że najpierw trzeba wybrać zawód, lub choćby w przybliżeniu wiedzieć, co się chce robić w przyszłości oraz mieć jakąś wizję przyszłej pracy w danym zawodzie, a dopiero potem zastanowić się nad kwestią wyboru szkoły umożliwiającą realizację tych planów[3].

Dzisiejsza młodzież musi być świadoma tego, że człowiek XXI wieku chcąc pracować musi opanować nowe zawody, umiejętności, a w poszukiwaniu pracy przemieszczać nie tylko z miasta do miasta, ale nieraz do odległych rejonów kraju, a nawet świata. Ponadto, aby móc skutecznie pracować musi dysponować szerokim zakresem wiedzy ogólnej, stale podnosić kwalifikacje zawodowe lub wręcz zdobywać nowe. Stąd niezwykle ważna rola uczenia ustawicznego[4].

Młodzież powinna też mieć świadomość tego, „że wyeliminowanie z kręgu pracujących zawodowo skazuje ją na nieporównywalnie gorszy status materialny i prestiżowy od tych, którzy będą pracować. Człowiek bez pracy jest odarty z satysfakcji życiowej”[5].

Według R. Skrzypniaka – człowiek nowej epoki powinien mieć świadomie ukształtowane walory osobowościowe. Za najważniejsze z nich uważa się szeroki zakres wykształcenia i zbudowaną na jego fundamencie rozwiniętą plastyczność osobowościową jednostki ludzkiej, czyli zdolność szybkiego opanowywania nowych umiejętności, zdolność dostosowania się do nowych warunków życia, bez specjalnego przedłużania okresu adaptacji. Wśród niezbędnych cech osobowościowych człowieka XXI wieku autor wymienia niespotykaną dotąd samodzielność, innowacyjność, przedsiębiorczość oraz wzmożoną aktywność[6].

Zdaniem zaś M. Pindery i M. Kowolika – dotychczasowy model „zawodu na całe życie“ jest coraz bardziej i skuteczniej wypierany przez model, „kariery zawodowej”, którego nadrzędnym aspektem jest ciągłość indywidualnego rozwoju na każdym etapie życia, którego celem jest osiągnięcie sukcesu w pracy zawodowej. Doradztwo zawodowe w szkołach powinno więc przygotowywać młodzież do sprostania takim sytuacjom, nieść pomoc w planowaniu i rozwoju kariery zawodowej czy edukacyjnej oraz przysposabiać ją do wejścia na rynek pracy, co oznacza rozpoczęcie świadomego planowania tego rozwoju już w pierwszych latach gimnazjum[7]. Niestety, podnosząc sprawę doradztwa zawodowego, należy przyznać, że młodzi ludzie zostali pozostawieni w tym obszarze „sami sobie”, dlatego też mamy specjalistów od wszystkiego i niczego, którym wcześniej nikt nie pomógł przy wyborze życiowych decyzji, dotyczących studiów i zawodu. Obecnie ci młodzi ludzie nie potrafią odnaleźć się na rynku pracy i postrzegają go jako brutalny i szczególnie im nieprzyjazny.

Jest rzeczą także bezsprzeczną, że dzisiejsze oczekiwania pracodawców nie skupiają się tylko i wyłącznie na pozyskiwaniu absolwentów posiadających tylko kwalifikacje zawodowe. Ważne są także kompetencje społeczne i odpowiednie postawy, takie jak odpowiedzialność, dyscyplina czy choćby uczciwość[8]. Młodzi pracownicy poza konkretnymi kwalifikacjami, potwierdzonymi odpowiednimi certyfikatami i dyplomami, musza nabierać  umiejętności niezbędne do tego, by skutecznie adaptować do zmieniających się warunków. W tym obszarze pożądane cechy i umiejętności to: elastyczność działania, kreatywność, zaangażowanie w działanie, gotowość do zmian, umiejętność pracy w zespole, komunikatywność, sprawność uczenia się i samodoskonalenia, rozwiązywania problemów, szybkiej analizy przy wykorzystaniu informacji z różnych źródeł, komunikowania, organizowania pracy, sprawnego posługiwania się narzędziami pracy, projektowania działań i brania odpowiedzialności za wyniki[9].

Różnowski podkreśla, że współcześnie praca staje się wartością, którą trudno będzie zatrzymać raz na całe życie. Skończył się bowiem czas „czy się stoi, czy się leży”. Człowiek ery ponowoczesności musi wykazać więc niebanalną troskę o jej utrzymanie, gdyż długotrwałe odsunięcie się od niej oznacza nie tylko niższy poziom życia, ale także degradację człowieka i jego osobowości. Pogoń za pracą nie może też być jednorazowym epizodem, lecz wymaga ogromnej plastyczności osobowościowej, coraz wyższych rodzajów wykształcenia, kwalifikacji, umiejętności, mobilności, gotowości do ciągłej jej zmiany, w tym także zmiany zawodu. Proces pracy realizowany dziś jest pod wpływem automatyzacji, robotyzacji i nieprawdopodobnych możliwości technologicznych. Trzeba nadążyć za zmianami i uczyć się nowych zawodów, gdyż stare wymierają, w ich miejsce pojawiają się nowe, które wymagają od człowieka coraz większych kwalifikacji i kompetencji[10].

Kolejnym zagrożeniem dla młodych na rynku pracy jest konkurencja ze strony starszych i bardziej doświadczonych „kolegów”. Pracodawca decydując się na wybór kandydata do pracy, mając duży wybór osób chętnych do pracy zdecydowanie wybiera osoby z doświadczeniem zawodowym. W rachunku ekonomicznym pracodawcy wybór pomiędzy pracownikiem doświadczonym, którego nie trzeba kształcić a tym samym nie trzeba inwestować a pracownikiem, który jeszcze nie ma wiedzy praktycznej i doświadczenia zawodowego wybór jest jednolity – wybiera doświadczonego[11].

Według Ł. Arendta i I. Kukulak-Dolaty – widoczny jest brak odpowiedniego wsparcia młodych bezrobotnych ze strony właściwych instytucji i organizacji w procesie przejścia ze szkoły do pracy poprzez staże i szkolenia zawodowe. Instytucje, które powinny wspomagać niestety, nie przygotowały się do tak trudnego zadania. Jest obserwowalny brak pomocy, ponadto występuje syndrom braku inicjatyw finansowych skierowanych do młodych, jak choćby mikropożyczki. Ponadto banki z racji kryzysu również nie są otwarte na udzielanie pożyczek młodym ludziom. Często warunki proponowane ze strony banków nie są możliwe do spełnienia[12].

Nie można jednak mówić jedynie o zagrożeniach, ponieważ młodzi ludzie mają przede wszystkim ogromne szanse dotyczące ich pracy i kariery zawodowej. Wyróżnia ich głównie młodość i nieobarczone niczym, nieskażone przez doświadczenia, jak w przypadku osób starszych nastawienie do codziennego działania. To dzięki młodym ludziom rozwijają się gospodarki całego świata. To oni powinni pokazywać osobom doświadczonym kierunek działania w firmach. Ale, żeby mogli to czynić muszą wygrać posiadanym kompetencjami społecznymi. To właśnie ta grupa młodych ludzi ma duże szanse na rynku pracy i to ta grupa wygrywa[13].

Nie ulega też wątpliwości, że nowinki i nowości – szczególnie informacyjne – szybko są opanowane przez młodych ludzi a dzięki temu to oni stają się już nauczycielami swoich rodziców i starszych kolegów. To decyduje, że stają się siłą przewodnią w tej dziedzinie. Szansą dla młodych ludzi jest też własny biznes, choć często tłumaczą się brakiem kapitału finansowego. W tej trudnej sytuacji winno tworzyć się rozwiązania, które będą młodych ludzi wspierać w takich przedsięwzięciach, np. ułatwią pozyskanie funduszy unijnych na własną działalność i utrzymanie się na rynku. Potrzebny jest ponadto optymizm i optymistyczne podejście do problemów, otwarcie na świat, w szerokim tego słowa znaczeniu i niezaprzeczalnie nastawienie na cel[14].

Podsumowując należy pamiętać, że rozwój gospodarki rynkowej różnicuje również myślenie jednostek i zmusza do wzięcia odpowiedzialności za własną przyszłość zawodową, ponieważ w dzisiejszych „trudnych czasach” nikogo już nie stać na przypadkowe wybory, zarówno ze względów ekonomicznych (koszty edukacji i przekwalifikowania), jak i z uwagi na wysokie koszty emocjonalne (frustracja, niezadowolenie, brak pewności siebie i poczucia własnej wartości). Jeśli więc młodzi ludzie będą się czuć zagubieni i niedoinformowani, nie będą potrafili podjąć właściwych decyzji, z pewnością będą oczekiwali profesjonalnej pomocy doradczej.

[1] http://www.bankier.pl/Bezrobocie-wsrod-mlodych-demograficzna-bomba-zegarowa (dostęp 1.12.2014)     Zagadnienia bezrobocia w Europie przedstawiono w rozdziale 2.1.

[2] http://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/Informator GUS 2014 rok, (dostęp 02.12.2014)

[3] B. Wojtasik, Warsztat doradcy zawodu. Aspekty pedagogiczno-psychologiczne, Wyd. Szkolne PWN, Warszawa 2004, s. 5–6.

[4] M. Pelczar, Problemy edukacyjne osób bezrobotnych, „Edukacja Ustawiczna Dorosłych” 2009, nr 4, s. 115.

[5] W. Pomykało, O mądrości, światopoglądzie i osobowości, Fundacja Innowacja, Warszawa 2004, s. 138.

[6]  R. Skrzypniak, Człowiek pracy a bezrobocie, [w:] S. M. Kwiatkowski (red.), Edukacja ustawiczna: wymiar teoretyczny i praktyczny, Wyd. IBE, Warszawa – Radom 2008, s. 179.

[7]  M. Pindera, P. Kowolik, Bezrobocie wśród osób w młodszym wieku produkcyjnym zagrożeniem początku XXI wieku w Polsce, [w:] R. Gerlach (red.), Praca człowieka w XXI wieku: konteksty – wyzwania – zagrożenia, Wyd. AB, Bydgoszcz 2008, s. 425.

[8]  R. Skrzypniak, Człowiek pracy.., wyd. cyt., s. 185.

[9]  http://www.jestpraca24.pl (dostęp 02.12.2014)

[10]  B. Różnowski, Przechodzenie młodzieży z systemu edukacji na rynek pracy w Polsce, Wyd. Kul, Lublin 2009, s. 9-10.

[11] http://forumakad.pl/archiwum/2005/06/absolwent_na_rynku_pracy.htm.U.Sztandar-Sztanderska, B. Min-kiewicz, M. Bąba, Absolwent na rynku pracy, „Forum Akademickie” (dostęp 28.11.2014)

[12] Ł. Arendt, I. Kukulak-Dolata, Działania instytucji rynku pracy na rzecz łagodzenia skutków bezrobocia, [w:] Bezrobocie i bezrobotni – pomoc społeczna – urzędy pracy, Raport wstępny Raport przygotowany w ramach projektu „Modelowy system na rzecz integracji społecznej”, Warszawa 2011, s. 69.

[13] M. Pindera, P. Kowolik, Bezrobocie wśród osób w młodszym wieku…, wyd. cyt., s. 436.

[14] Ł. Arendt, I. Kukulak-Dolata, Działania instytucji rynku pracy na rzecz …, wyd. cyt., s. 111.