Życie to nie bajka, to także „przyziemne” potrzeby fizjologiczne, których załatwienia „wymaga” od nas organizm, bo inaczej katastrofa blisko. Może być ciężko, gdy potrzeba ciśnie, wtedy wystarczy krótka informacja o przyczynie nieobecności. W przedstawianym przypadku nie było to chyba aż tak palące, bo pani zdążyła wydrukować wiadomość. Być może jednak powtarza się to nagminnie, więc kartka czeka wcześniej przygotowana. Można było to ująć delikatniej, ale jak mus to mus! Warto być wyrozumiałym, sytuacja może przydarzyć się także nam i to niespodziewanie…