- Wiersz z gatunku liryki sytuacyjnej.
- Tematem jest przemoc w zabawach dziecięcych.
- Składa się z 2 zwrotek (jedna siedem wersów, druga cztery), różnej długości.
- Podmiot liryczny nie jest jasno określony, prawdopodobne jest nim sama autorka.
- Wiersz obrazuje dwie sytuacje, jedna z nich zabawa dziecka w strzelaninę i zabijanie, druga to reakcja innych na tę sytuację.
- Poeta sygnalizuje szkodliwość takich zabaw dziecięcych. (szczególnie w sytuacji narodu tak doświadczonego ludobójstwem i masową zagłada II wojny światowej).
- Istotny jest także brak reakcji na to zdarzenie, bagatelizowanie jej stwierdzeniem „takie czasy”.
- Utwór jest protestem przeciwko takiemu stanowisku, w dzieciństw to tylko zabawy, w dorosłości niebezpieczne postępowanie wobec „innych”.
- Wiersz napisany jest prostym, zrozumiałem językiem.
- Zastosowany został zabieg kontrastu „sześcioletni chłopczyk (…) ręce trzyma drewniany pistolet”.
- Występują także inne środki artystyczne, np. epitety („takie czasy”), przenośnie („chłopczyk w poziomkach policzków”).
Idę podwórkiem. I nagle
Podbiega do mnie sześcioletni chłopczyk
W poziomkach policzków.
W ręce trzyma drewniany pistolet.
„Pif! Paf!” strzela w moim kierunku.
Potem chowa broń do kieszeni.
„Robota skończona” mówi i odchodzi.
Zawiadamiam rodzinę. Przyjaciół.
Dzwonię na milicję i zgłaszam swoją śmierć.
Ale wszyscy rozkładają ręce:
„Takie to czasy” mówią.