W Szczucinie (woj. małopolskie) przy ulicy J. Piłsudskiego stoli kamienny obelisk poświęcony Marszałkowi Polski – Józefowi Piłsudskiemu. Na tabliczce przeczytamy: MARSZAŁKOWI POLSKI JÓZEFOWI PIŁSUDSKIEMU W HOŁDZIE OBYWATELE MIASTA SZCZUCINA – 11 XI 1928 r.
Poznając historię warto przypomnieć wiadomości ze strony https://powiatdabrowski.pl/aktualnosci/z-kart-historii-85-lat-temu-zmar%C5%82-marsza%C5%82ek-j%C3%B3zef-pi%C5%82sudski.html – jak postać Naczelnika zapisała się na kartach historii Powiśla Dąbrowskiego.
„W połowie września 1914 roku do Szczucina od strony Pacanowa przybył 1 Pułk Piechoty Legionów Polskich pod dowództwem Józefa Piłsudskiego. Legioniści wycofali się z Kielc na rozkaz wojsk austro-węgierskich. W Szczucinie zostali wyposażeni w długo wyczekiwane wielostrzałowe karabiny Manlichera, nowe mundury, koce, płaszcze i buty. Zadaniem żołnierzy, była obrona przed Rosjanami odcinka Wisły pomiędzy Bolesławiem i Ujściem Jezuickim. W Bolesławiu, Kannie, Kozłowie, Karsach, Gręboszowie, Biskupicach i Ujściu Jezuickim rozlokowano pięć batalionów żołnierzy wraz z ochotnikami. Legioniści stacjonowali, w tym czasie w rejonie Borusowej, Gręboszowa i Ujścia Jezuickiego. Pod Pawłowem doszło do bitwy z Rosjanami.19 września 1914 roku Józef Piłsudski przebywał na dworze w Bukowcu, natomiast 21 września wraz ze swoim sztabem na plebanii w Gręboszowie, gdzie przyjął ich ówczesny proboszcz ks. Piotr Halak. Po wojnie przekazał gręboszowskiej parafii lufy armatnie na odlanie dzwonów. W dniach 23-27 września 1914 roku po ciężkich bojach przeprawiły się przez Wisłę legiony polskie pod dowództwem Piłsudskiego przekraczając dawniejszą, zaborczą granicę austriacko – rosyjską. Na naszych ziemiach Legioniści odnieśli sporo sukcesów, ale i również strat, o których przypominają nam cmentarze wojenne. Dziś mija 85. rocznica śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego. W tym dniu warto przypomnieć jak jego postać wpisała się w karty historii Powiśla Dąbrowskiego. W połowie września 1914 roku do Szczucina od strony Pacanowa przybył 1 Pułk Piechoty Legionów Polskich pod dowództwem Józefa Piłsudskiego. Legioniści wycofali się z Kielc na rozkaz wojsk austro-węgierskich. W Szczucinie zostali wyposażeni w długo wyczekiwane wielostrzałowe karabiny Manlichera, nowe mundury, koce, płaszcze i buty. Zadaniem żołnierzy, była obrona przed Rosjanami odcinka Wisły pomiędzy Bolesławiem i Ujściem Jezuickim. W Bolesławiu, Kannie, Kozłowie, Karsach, Gręboszowie, Biskupicach i Ujściu Jezuickim rozlokowano pięć batalionów żołnierzy wraz z ochotnikami. Legioniści stacjonowali, w tym czasie w rejonie Borusowej, Gręboszowa i Ujścia Jezuickiego. Pod Pawłowem doszło do bitwy z Rosjanami. 19 września 1914 roku Józef Piłsudski przebywał na dworze w Bukowcu, natomiast 21 września wraz ze swoim sztabem na plebanii w Gręboszowie, gdzie przyjął ich ówczesny proboszcz ks. Piotr Halak. Po wojnie przekazał gręboszowskiej parafii lufy armatnie na odlanie dzwonów. W dniach 23-27 września 1914 roku po ciężkich bojach przeprawiły się przez Wisłę legiony polskie pod dowództwem Piłsudskiego przekraczając dawniejszą, zaborczą granicę austriacko – rosyjską. Na naszych ziemiach Legioniści odnieśli sporo sukcesów, ale i również strat, o których przypominają nam cmentarze wojenne”.