Ze śpiewnika szant, utworów biesiadnych i harcerskich pochodzi piosenka „Wiej, wietrze. Znów słychać szum fal i powiew żagli. Mimo popularności nie jest znany autor słów, melodię skomponował Kazimierz Daczka (mieszkaniec Kazimierza nad Wisłą, pedagog, propagator muzyki, autor zbioru „Piosenek na każdą okazję”.
Wiosna w krąg! Czapki z głów!
Idą ciepłe dni, idzie nowe życie.
W sercach gra młody duch,
czas na morski ruszać szlak.
Ref.: Wiej, wietrze, wiej! Jutro wypływamy.
Jak w pięknym śnie słychać morza zew.
Wiej, wietrze, wiej! Dość już nudy mamy,
przed nami bardzo długi rejs.
W porcie już ruch i gwar,
znów żeglarska pieśń płynie ponad reją.
Bosman do pracy gna
– clar na łajbie musi być.
Ref.: Wiej, wietrze, wiej! Jutro wypływamy.
Jak w pięknym śnie słychać morza zew.
Wiej, wietrze, wiej! Dość już nudy mamy,
przed nami bardzo długi rejs.
W dali już gaśnie dzień,
jeszcze tylko noc, jakoś wytrzymamy.
Wschodni szkwał wzmaga się,
dusza śpiewa, chce się żyć.
Ref.: Wiej, wietrze, wiej! Jutro wypływamy.
Jak w pięknym śnie słychać morza zew.
Wiej, wietrze, wiej! Dość już nudy mamy,
przed nami bardzo długi rejs.