Z Bogiem w sercu…

Bywają niekiedy denerwujące sytuacje podczas jazdy czy nawet na parkingu. Niektórzy nie potrafią utrzymać nerwów i języka na wodzy. Przedstawimy Wam przykład „obywatelskiego upomnienia” wypisanego na odpowiednio dobranym papierze, prawdopodobnie dla wzmocnienia przekazu. Nie dodajemy puenty, by nie pogrążać dodatkowo twórcy tej informacji…