Utwór Kochanowskiego przedstawia obraz renesansowego modelu życia człowieka, dla którego istotne są takie wartości jak ojczyzna, rodzina, zdrowie, szacunek otoczenia i spokojna starość.
Mamy tu również spojrzenie na Boga, który w renesansie (odrodzeniu) postrzegany był jak życzliwy ojciec, który kocha swe dzieci i zawsze będzie im pomagał.
Fraszka ma formę monologu lirycznego. Podmiot liryczny (osoba mówiąca),który możemy utożsamić z samym Kochanowskim zwraca się w apostrofie (bezpośredni zwrot do kogoś, czegoś) do Pana, czyli Boga.
Zawdzięcza mu wszystko i traktuje jak swego dobroczyńcę, któremu należy się wdzięczność, pragnie jednocześnie, by opieka i troska Boga towarzyszyły mu do końca życia.
W dalszej części fraszki poznajemy system wartości poety, który nie pragnie wcale bogactw, odrzuca je wręcz – pewien, że zadowoli go proste życie w gronie najbliższych, skromny dom i przyjemne otoczenia. Rozumie, że znaczącym warunkiem szczęścia jest także „czyste sumienie” i „znośne obyczaje”.
Jula