Spacerując ulicą Warszawską zobaczyliśmy zielnik miejski. Troszkę nas zdziwiła bliskość bardzo ruchliwej jezdni, no ale może my się nie znamy (ołów bywa zdrowy!?). Okazało się, że to wynik obywatelskiej inicjatywy (Kielecki Budżet Obywatelski) . Tabliczki zachęcają do zrywania i jedzenia. Zachowaliśmy jednak ostrożność, może spróbujemy następnym razem. Ale inicjatywa ciekawa. Tak trzymać!