„Zielona granica”

Niezwykły film, mający formę dokumentu. Niekiedy obrazy nieludzkiego zachowania budzą przestrach, że człowieczeństwo jest nam po prostu obce. Obejrzeliśmy, a emocje były niezwykle silne. W sieci tysiące komentarzy, niestety wiele uwłaczających twórcom, jak i bohaterom filmu. Wybraliśmy kilkanaście, poznajcie je, ale najlepiej obejrzyjcie ten obraz i dopiero wówczas podzielcie się refleksjami.

„Zielona granica” to film opowiadający złożoną historię o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Obraz podzielony jest na 3 segmenty: uchodźców/imigrantów, polskich aktywistów, którzy chcą im pomagać i straży granicznej.

„Zielona granica” z nagrodą festiwalu filmowego Tertio Millennio Film Fest. Na ich stronie czytamy, że festiwal zrodził się z inspiracji Jana Pawła II i jest pod patronatem Dykasterii ds. Komunikacji Stolicy Apostolskiej (czyli takiego „ministerstwa” watykańskiego). Zajmuje się filmami, które poruszają tematykę duchowości oraz międzykulturowego i międzyreligijnego dialogu.
Nagrodę przyznają filmom takim które potrafią „wskrzesić i wyrazić poszukiwanie najgłębszego sensu życia oraz wstrząsnąć sumieniami poprzez ujawnienie tego, co w cieniu i wydobycie na światło tego, co można odkryć w ludzkiej duszy poza ekranem”.

„To wyważony obraz, w którym raczej stawia się pytania niż rzuca oskarżenia. Jeśli ktoś tu jest winny, to nie są to zwykli ludzie, lecz antagonizująca ich władza”.

„Jeśli nie chcecie dawać sobą sterować i to niezależnie od poglądów, proponuję obejrzenie tego filmu i wyrobienie własnego zdania. To minimum do rzetelnej dyskusji jaką możemy podjąć ze wszystkimi naszymi pytaniami, obawami, lękami. Jedyne co obnaża to cynizm i podłość ludzi władzy, którym obejrzenie go jest nie na rękę aby nas ogłupiać. Stąd ich krucjata o to aby go nie oglądać. Nie jest to żadna tania propaganda, jest o kondycji człowieka, aktualnie stojącymi przed nami wyzwaniach. Bez sugerowania odpowiedzi, każdemu do oceny własnej”.

„Od początku kryzysu stale mieszkam i pracuję 3 km od granicy, więc kilka faktów ode mnie:
➡miesiąc temu nad moim domem przeleciały białoruskie śmigłowce bojowe,
➡zimą 30m od mojego domu zastrzelił się żołnierz, widziałem jego zwłoki
➡moi pracownicy znaleźli jak dotąd zwłoki 4 ludzi
➡spotkałem już ~100 uchodźców w lesie, w tym ludzi bez butów, z małymi dziećmi, dziko głodnych i spragnionych, chorych, płaczących, błagających o pomoc
➡naszego doktoranta wojsko wciągało na ciężarówkę bez sprawdzania kim jest, być może cudem uniknął wywózki na BY
➡do moich znajomych kilkukrotnie celowano z broni grożąc zastrzeleniem”.

„Byłam i oglądałam film wraz z moim mężem (emerytowanym strażnikiem granicznym). Oboje uważamy, że film jest bardzo dobry. W trakcie seansu czułam ogromny smutek, bezradność, łzy same cisnęły się do oczu. Ci, którzy robią nagonkę na ten film, powinni go obejrzeć obowiązkowo i zastanowić się jak humanitarnie rozwiązać tą bardzo złożoną sytuację”.

„Film ukazujący prawdę, ważny i trudny temat, mocno poruszający. Brawo. Dziękuję”.

„Wielki ukłon dla Pani Agnieszki Holland. Na temat wypowiedzi, czy raczej bełkotu tych, którzy nie oglądając filmu, wypowiadają się na jego temat nawet nie chce mi się pisać. I tak nie przeczytają, nie zastanowią się, nie przeproszą”.

„Nic w tym kraju tak nie boli, jak nagonka, szczucie i mowa nienawiści w wykonaniu (nie)miłościwie „panujących”. Jestem pod wrażeniem. Jest mi tak cholernie wstyd, że żyjemy w kraju pełnym nienawiści, fanatyzmu i braku poszanowania dla drugiego człowieka”.

„Absolutnie konieczność obejrzeć ten film. Współczuję tego hejtu. Tak to jest, jak się trafi w punkt to boli. Sercem z Wami”.

„Ten film jest głęboko ludzki, mocno poruszający. Aby ocenić, trzeba go obejrzeć”.

„Długo go nie zapomnę. Wspieram z serca wszystkich, którzy angażują się w pomoc i wstyd mi za tych, którzy nie potrafią, mając do tego środki i procedury, stosować humanitarnych zasad postępowania z ludźmi”.

„To bardzo dobry, głęboko poruszający film. Ja również nie widziałam w nim żadnego ataku na Polskę czy mundur. Ludzie są wszędzie tacy sami. Pragną spokoju, bezpieczeństwa, miłości i powinni mieć do tego prawo. Problem ukazany w filmie jest bardzo złożony i nad jego rozwiązaniem powinny pracować wszystkie kraje, ale pomoc humanitarna jest pierwszorzędnym obowiązkiem i powinna być naturalnym odruchem KAŻDEGO. Na tym polega człowieczeństwo. W kontekście afery ze sprzedażą wiz, tym bardziej porażające jest to co dzieje się na tej granicy. Dziękuję za film wszystkim jego twórcom”.

„Wspaniały, bardzo dziękuję za ten film, jest w nim wszystko co potrzeba, nic dodać, nic ująć. Głęboka, wrażliwa perspektywa”.

„Byłam oglądałam, uważam ze każdy powinien go obejrzeć … mocny film , w kinie całkowita cisza , nikt nie wstał do toalety, nikt nie chrupał żadnych przekąsek …. Totalna cisza i brawa na koniec …. A polityka jest przy okazji a sedno to ludzkie dramaty wg mnie z obu stron . Poruszony mega poważny problem z którym aktualnie cała Europa sobie nie radzi. Nie słuchaj propagandy idź do kina i sam oceń!”

Wyszliśmy z kina bardzo poruszeni. Dużo do przemyślenia. Migracja jest i będzie trudnym i złożonym problemem. Jesteśmy cywilizowanym krajem i oczywiście mamy prawo wiedzieć kto do nas przybywa, ale tych decyzji nie powinno dokonywać się w lesie, w błocie, w mrozie czy na tonącej łodzi. Jesteśmy cywilizowanym ludźmi, a jednak trudno nam czasami zobaczyć człowieka w człowieku o innym kolorze skóry. I tak łatwo przychodzi nam uznać grupę ludzi o nieco ciemniejszym kolorze skóry za mniej cierpiącą i mniej zasługującą na współczucie. Cytat z filmu „jedynym moim grzechem jest to, że urodziłem się ze złym paszportem”. Ten film otwiera serca, pokazuje jak bardzo musimy być czujni, żeby nie przekroczyć granic człowieczeństwa. Dziękuję za ten film”.

„Mocny przekaz. I do wszystkich mówiących, że szczuje na Polskę, niech najpierw obejrzą. Polska to nie durne rozkazy i decyzje. Żołnierz musi wykonać rozkazy, ale jeśli jest człowiekiem to nie będzie nadużywał władzy i mnożył okrucieństwa. Nie wiem jak dziś zasnę…”.

„Świetny film, każdy Polak powinien go obejrzeć”.

Oglądając, czułam solidarność z wieloma bohaterami – z udręczoną imigrancką rodziną, z rozdartym moralnie pogranicznikiem, z cudownymi aktywistami. Nawet ze sfrustrowanym pacjentem. Podoba mi się, że pokazuje różne punkty widzenia. Mądry film o trudnych sprawach”.

Byłam – absolutnie polecam. Film o porażce cywilizacji. Problemie nierozwiązywalnym … – o uchodźstwie na wielu płaszczyznach. Smutny, mądry, trudny… Świetnie zagrany / zrobiony”

„Film jest jak dokument, a ładunek emocji tak silny, że we mnie wciąż narasta fala smutku, że tak wielu odwróciło oczy dając przyzwolenie okrucieństwu”.

„Świetny film. Straszne historie. Akurat mnie nie trzeba przekonywać do słuszności pomocy, ale powinno go zobaczyć jak najwięcej ludzi. Dziękuję za pokazanie naprawdę na najwyższym poziomie skali tego okrucieństwa. To duża sztuka!”.

Ogrom emocji, wzruszenie, niekiedy łzy, ale przede wszystkim prawda”

Polecam z całego serca, dla tych ludzi, których ograbiono z reszty człowieczeństwa, tam na granicy, wśród ludzi, którzy powinni podać rękę, a zadali tyle ran! Ten film to hołd dla tych, co zginęli, tych co u tracili swoich bliskich, dzieci. Idźcie i wyciągnijcie wnioski…”.