Piękna piosnka żołnierska z 1931 roku, ilustrująca tragiczny los żołnierza i bliskich, którzy wysyłają swych synów, ojców czy ukochanych na wojnę. Autorem słow i melodii jest Władysław Dan Daniłowski.
Zmarł biedaczysko w szpitalu polowym.
Wczoraj był żołnierz dziś trup.
Czeka go pogrzeb z honorem wojskowym,
Czeka gotowy już grób. (bis)
A gdy opuszczał swą wioskę rodzinną,
Matuś tonęła we łzach.
A gdy się żegnał z kochaną dziewczyną,
Ta rozpaczała, aż strach. (bis)
Już ciebie trębacz nie wezwie do boju,
Nadszedł już cierpień twych kres.
Jeno twa luba nie zazna spokoju,
Matce nie otrze nikt łez. (bis)